Osoby rezygnujące ze spożywania produktów mięsnych wychwalają wartości odżywcze soi. Czy jednak na pewno jest ona taka zdrowa? Okazuje się bowiem, iż często bywa silnym alergenem.
Soja pojawiła się w naszym kraju na początku lat 90. XX wieku i została przyjęta z ogromnym, jak na tamte czasy entuzjazmem. Wiele osób przebywających na diecie oraz alergików cieszyło się, że w końcu znaleźli zamiennik krowiego mleka.
Czar prysł
Stosunkowo szybko okazało się jednak, że wprowadzanie do jadłospisu produktów sojowych przyczynia się do możliwości występowania nietolerancji białek sojowych. Niepokojące informacje dotyczące wprowadzenia do obrotu soi genetycznie modyfikowanej sprawiły zaś, że fala zachwytu tym produktem bardzo szybko zmalała.
Skąd się bierze alergia na soję?
Lekarze nie potrafią do końca określić skąd wziął się ten rodzaj alergii, tym bardziej że jest to roślina bardzo wartościowa. Specjaliści przypuszczają jednak, iż winne mogą być odmienne mechanizmy ewolucyjne: soja jest rośliną sprowadzoną ze Wschodu i organizmy Europejczyków nie zawsze radzą sobie z jej trawieniem.
Reakcja alergiczna
Pojawia się już po kilku chwilach od spożycia produktu, który ją zawiera. Czasami jednak objawy mogą pojawić się nieco później. Do łagodniejszych należą biegunki, wzdęcia i wysypki, zaś do tych ostrzejszych duszności, wymioty oraz obrzęki kończyn dolnych.
Produkty sojowe, czyli co?
Marketowe półki wręcz uginają się pod ciężarem produktów powstałych na bazie soi. Należą do nich:
- orzeszki sojowe, czyli prażona lub usmażona soja z dodatkiem orientalnych przypraw.
- kiełki sojowe, wyśmienity dodatek do wielu różnych potraw
- tofu, twaróg powstały z mleka sojowego.
- mleko sojowe, jego zaleta jest brak laktozy
- sos sojowy, który jest niezastąpionym dodatkiem do dań kuchni wschodniej
- mąka sojowa
- olej sojowy
Wybierając produkty na zakupach, czy też komponując swoje posiłki, należy zwracać uwagę na to, w jaki sposób zachowuje się nasz organizm po ich spożyciu. W razie wystąpienia jakichkolwiek niepożądanych i podejrzanych reakcji – skonsultujmy się ze swoim lekarzem.